Buntownik z wyboru | Good Will Hunting (1997)
Will Hunting (Matt Damon) to skłócony z życiem młody chłopak. Nie ma większych ambicji, niewiele oczekuje od losu. Pracuje dorywczo, a wieczorami włóczy się po okolicznych barach... do czasu! Zwrot w jego życiu następuje, gdy nieoczekiwanie odkryte zostają jego niezwykłe zdolności matematyczne. Will musi zdecydować, czy podjąć rzucone mu przez los wezwanie i spróbować zmienić swój stosunek do świata, czy też, dalej wieść nic nie znaczącą, lecz wygodną egzystencję na pograniczu prawa. W zmaganiach z samym sobą pomaga mu piękna studentka i psycholog (nagrodzony Oscarem Robin Williams), który słynie z niekonwencjonalnych metod działania. Dochodzi do starcia dwóch silnych osobowości, które przynosi zaskakujący efekt... (opis dystrybutora)
Cóż... Will miał miecz i go użył. W czyjejś obronie. Czy przesadził? Jeszcze nie wiem. Muszę to przemyśleć. Może mi zaświta, kiedy będę miała 50-tkę. Student w gruncie rzeczy okazał się rozumny. Zorientował się, że w tym starciu nie wygra, zorientował się, że popełnił gafę, co fajnie zagrał aktor - to taki moment, kiedy robi się nam bardzo głupio i się wycofujemy. A to jest oznaka kiełkującej mądrości. Idiota szedł by w zaparte i może wyszedłby z baru po propozycji Willa i stracił kilka zębów?
Odpowiedz
wy tu juz nic dobrego nie macie, zwijać się cda
Odpowiedz
anonim71(*.*.132.71) wysłano z m.cda.pl 2020-05-15 04:09:20+1
Wrzucasz filmik, dajesz tytul, do fragmentu ktorego nie rozumiesz. To student harvardu miazdzy Willa, stwierdza ze wiedza nie podparta papierami pozwoli mu tylko na uslugiwaniu jego dzieciom I co najwyzej zrobi kariere w McDonald's is. Widac ty Harvardu nie konczyles.
Odpowiedz
@anonim71: Polecam obejrzeć cały film. Will Harvardu nie skończy, w McDonald's pracować nie będzie :-)
Odpowiedz
anonim80(*.*.12.80)wysłano z m.cda.pl 2021-01-20 19:34:44+4
@anonim71: Will posiada wiedzę o wiele większą niż student, potrafi też świetnie łaczyć fakty, a nie tylko chwalić się cytatami wyuczonymi z książki. W tym kontekście Will go "miażdży". Student, widząc swoj brak wiedzy i inteligencji zasłania się papierkiem - z pewnością też po niego poszedł na uczelnię. Willa to nie wzrusza, jego to nie interesuje - wie, że intelektualnie góruje na studentem i student też to wie. Jeśli świat dostrzeże inteligencję Willa, nikt nie będzie zwracał uwagi na dyplom studenta, bo takich dyplomów są tysiące. Will miażdży studenta w każdym przypadku.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
