Po wstrząsie część 1 pl

Choroba zajebisty dwyczęćowy kawał filmy i to w prawdziwych realiach miejskich chwała bohaterom tego filmu niech nim GWIAZDKA I AMERKAŃSKA GWIAZDA ŚWIECI PO WSZE CZASY NA WIEKI WIEKI WIEKÓW - AMEN . Odpowiedz

Produkcja, która ma jedną mocną, unikatową zaletę, a więc rzadko napotykaną w tym konkretnym gatunku filmowym.
Albowiem, po dobrych filmach katastroficznych, widzowie generalnie spodziewają się jednego, czyli tej totalnej destrukcji i rozwałki i najlepiej, żeby te betony rozsypywały się niezmiennie przez cały czas. Sprawa wydaje się prosta. Jednak, jak wiemy, niestety tak nie ma. Ponieważ w przewadze, w filmach katastroficznych obowiązuje wciąż ten sam, specyficzny szablon. Czyli. Nadmienienie motywu, po czym całe mnóstwo bla bla bla tych jakiś familiad wlekących się przez dobre półtorej godziny, albo i lepiej. I dopiero na jakieś dziesięć minut przed samym końcem filmu, mamy łaskawie tą całą destrukcję i te niesamowite efekty, na które widzowie czekali przez cały czas. A jeśli te nudy na pudy, poprzedzające film katastroficzny, są chociaż względnie dobrze i interesujące ukazane, to taki film jeszcze idzie obejrzeć z jakąs satysfakcją. Lecz niestety w większości tych filmów, te rozciągnięcia są rzeczywiście licho oraz dosyć nie ciekawie rzedstawione. Więc gdyby nie ta destrukcja filmu katastroficznego, to nie było by właściwie co oglądać.
Natomiast tutaj, twórcy odeszli od tego objechanego szablonu. A więc najpierw mamy tą całą zawieruchę destrukcyjną, a dopiero następnie są przedstawiane te przeciwdziałania i relacje międzyludzkie. Co też na pewno jest mocną stroną tego filmu. Lecz jak zwykle trudno o to, żeby wszystko pasowało po trosze do siebie, czyli te oba aspekty, katastrofy kontra relacje ludzkie. Ponieważ twórcy tych filmów, nie wiedzieć czemu, przeważnie mają jakoś dziwnie nielichy z tym problem, żeby to razem pogodzić, więc zwykle chrzanią, albo jedno, abo drugie. W tym przypadku, ten właśnie aspekt destrukcyjny, który został praktycznie ledwie śladowo ukazany.
Moja ocena dla tej produkcji to 2/5. A więc nie za ciekawa. Bo z tego względu, że jeżeli ma to być film katastroficzny, to niech takich będzie i niech będzie w nim coś widać z tej destrukcji, zamiast jedynie zwykłej paplaniny przez przeszło dwie godziny. Odpowiedz