CDA nie limituje przepustowości oraz transferu danych.
W godzinach wieczornych może zdarzyć się jednak, iż ilość użytkowników przekracza możliwości naszych serwerów wideo. Wówczas odbiór może być zakłócony, a plik wideo może ładować się dłużej niż zwykle.
W opcji CDA Premium gwarantujemy, iż przepustowości i transferu nie braknie dla żadnego użytkownika. Zarejestruj swoje konto premium już teraz!
Zimowa wyprawa do Gruzji odbyła się na przełomie grudnia 2019 i stycznia 2019. Trudno się pokusić o lepszy stosunek pokonanej odległości do ceny biletu samolotowego jak w przypadku trasy Polska - Gruzja. Zimowa ekspedycja pozornie pozwalała ominąć sezon turystyczny w tym kraju. Głównymi celami było zobaczenie potężnych gór Kaukazu przykrytych śniegiem i lodem, oraz zaczerpnięcie zimowych rozrywek w jednym z gruzińskich kurortów. Jak to zwykle bywa, nie wszystko poszło po naszej myśli. Zobaczcie sami. Gruzja zimą!
Początkowo zablokowana droga do Stepancmindy w końcu została otwarta. Przedostajemy się do Tbilisi i od razu jedziemy w góry. Trasa przebiega przez sławną gruzińską drogę wojenną i wiedzie przez potężne góry Kaukazu aż do Rosji. Tuż przed granicą leży naszcza destynacja. Ponad nią króluje - Pan Kazbek drugi najwyższy wulkan tych terenów i jeden z najwyższych szczytów Gruzji.
Gruzja w zimie - artykuł i informacje praktyczne:
https://podrozezmaciejem.wixsite.com/enter/single-post/Gruzjawzimie
Facebook:
https://www.facebook.com/PodrozezMaciejem
Kamera:
GoPro Hero 6 (miałem trochę problemów z dźwiękiem)
Dron:
DJI Spark
Muzyka:
Trio Mandili in DUB - Erti nakhvit [Skank Ranger edit live DUB ]
Lokalne przeboje znalezione w internecie
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.