Jedziemy do Sapa, stolicy wietnamskich gór i dobrej bazy wypadowej do eksploracji regionu. Miejscowość położona na północnym skrawku kraju wita nas upragnionym chłodem. W Sapa odwiedzamy najbardziej lokalsowy targ jaki do tej pory widzieliśmy. świadczy o tym brak turystów oraz wielki zakres zapachów. Towary też są niczego sobie, ale o tym opowiem w filmie. Zabieramy się za zwiedzanie okolicy. Odwiedzamy kilka lokalnych wiosek, gdzie po horyzont królują tarasy ryżowe. Wynajętym skuterkiem objeżdżamy pobliskie tereny. Górskie doliny i pasma zdecydowanie wzbogacają krajobraz. Nad wszystkim wznosi się najwyższa góra w Wietnamie i nie tylko - Fansipan (Phan Xi Păng) mierzący 3143 metrów nad poziomem morza. Kilka razy przysiadamy bez większego planu i gapimy się w dal ogromnej przestrzeni przed nami i napełniamy płuca górski powietrzem. Zanim ponownie zobaczymy większe góry minie jeszcze kilkanaście tygodni.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
