Eeee, takie rzeczy, to każdy potrafi. Zwykły klej, namoczony, zbryla się, wiązania się rozpadają, dlatego łatwo go zdrapać, pozbędziemy się wprawdzie kleju z tkaniny, ale i tak najczęściej pozostanie w tym miejscu trwałe odbarwienie, którego już nie da się usunąć. To po pierwsze. A po drugie prawdziwym wyzwaniem jest zademonstrowanie, jak pozbyć się kleju z ubrań, ale nie biurowego i nie wikolu i nie gumy arabskiej, co klejów z prawdziwego zdarzenia w typie akrylowych, czy cyjanowodorowych. których nie ruszają nawet żadne dostępne rozpuszczalniki. Ciekawe, czym by pani pseudo specjalistka od usuwania plam, umiała się pozbyć plamy z kleju typu kropelka z ulubionej bluzki??? Pokaże pani, że potrafi takie cuda? Jeżeli tak, to z miejsca uznaję pani kanał za rzetelne fachostwo w dziedzinie - uporządkowana. W przeciwnym razie, wręcz na odwrót i nie mamy o czym gadać.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
