CDA nie limituje przepustowości oraz transferu danych.
W godzinach wieczornych może zdarzyć się jednak, iż ilość użytkowników przekracza możliwości naszych serwerów wideo. Wówczas odbiór może być zakłócony, a plik wideo może ładować się dłużej niż zwykle.
W opcji CDA Premium gwarantujemy, iż przepustowości i transferu nie braknie dla żadnego użytkownika. Zarejestruj swoje konto premium już teraz!
SMUGGI ZAPRASZA! http://bit.ly/2aTQDhs
ZOSTAW SUBA! http://bit.ly/2w8AReF
WBIJ NA FEJSA! http://bit.ly/2wm8YjY
DOWNLOAD W MP3! http://bit.ly/2wmeW4c
KUP KOSZULKĘ! https://bit.ly/2OmfMnd
-----------------------------------------------------------------------------------------------
TEKST: Slovian, Smuggi
WOKAL: Slovian, Smuggi
MIX / MASTER: Postirol: http://bit.ly/2lcjLHQ
VIDEO: Insomaniak: https://tiny.pl/t12kl (https://tiny.pl/tpfsx , https://tiny.pl/tpfsg , https://tiny.pl/tpfs7)
BEAT: RaccoonBeatz: https://bit.ly/2SEqRlU
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Kojarzycie tego szalonego, a jednocześnie jednego z najsmutniejszych złoczyńców DC? Tak, to właśnie Joker! Zapraszam do słuchania, czakaczing :D
-----------------------------------------------------------------------------------------------
TEKST:
Słyszysz mój śmiech dokładnie,
kiedyś rozbrzmiewał na dnie.
Dziś mam w rękawie kartę,
nigdy więcej nie...
Stoję przed lustrem, w sercu mam pustkę, dziwny ten świat,
do szczęścia kłódkę zamyka uśmiech, fałszywy od lat.
Jakbym wciąż trutkę zażywał ciurkiem, pozory znam,
wszystko jest sztuczne, a między smutkiem, ja tej talii Pan.
Pokonam fałszywych królów, zapamiętajcie me imię,
leje się już potok bólu, okrutne, ale prawdziwe.
Rozrzucę po kątach asy, co mają się za najlepszych,
chcą by zmieniły się czasy, bo ja wciąż jestem tu pierwszy.
Stoję na scenie, rośnie ciśnienie, już nadszedł czas,
wszystkich ocenię, za me cierpienie dzisiaj każdy z Was.
Zapłaci cenę, w gardle duszenie, popatrzcie na mą twarz,
i w ziemię, jakie to szczerze, gdy ze strachu spływa łza.
Dziś gentelmani i damy noszą mą maskę,
mówili, że jestem słaby, lecz w końcu poznali prawdę.
Przetasowałem ich myśli jak krupier, życie to poker,
byłem żywym trupem, a w chaosie narodził się Joker.
To właśnie prawdziwy ja, takim stworzył mnie ten świat,
jestem, jestem, tu.
To właśnie prawdziwy ja, tak zrujnował mnie ten świat,
żyję, żyję, tu.
Gotham czekało na zmiany, znany, jestem z tego że swe rany, wady,
zmieniłem w obliczu kary, zdrady, w zalety, które schowam do szuflady.
Nie muszę się pokazywać jako ktoś, dzięki komu świat stanie się ciut lepszy,
chcę by przeze mnie popękał nieboskłon, bo już znudziło mi się bycie grzecznym.
Dziś jestem grzeszny, wybacz mi Panie, lecz stałem się chyba Panem chaosu,
inni nie lepsi, mają gadane, przyjdzie co do czego to zginą w amoku.
Witaj Batmanie, spróbuj zrozumieć, czemu terroryzuje już od lat,
dobro Ci znane, ale nie czujesz, że bardziej ode mnie zepsuty jest świat.
Więc popatrz w lustro jak ja, i się zastanów,
czy moja pustka za dnia i twoja walka to nie to samo.
Uśmiech od ucha do ucha, nie powiem czemu,
ale mimo że czuwasz, to skrucha obca mi samemu.
Jest, rozdaję karty, przecież wiesz, więc grasz w mojej grze,
wszyscy gracie w mojej grze, lepiej przygotujcie się.
Pokażę Wam świat tak bez żadnych wad,
myślałem przez tyle lat i wiem jak, trzeba się pozbyć Was.
To właśnie prawdziwy ja, takim stworzył mnie ten świat,
jestem, jestem, tu.
To właśnie prawdziwy ja, tak zrujnował mnie ten świat,
żyję, żyję, tu.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.