Każdy gwałtowny wzrost napięcia na Bliskim Wschodzie wywołuje obawy o wybuch wojny. Tak było i w ostatnich tygodniach, po zabiciu przez USA irańskiego generała Kasema Sulejmaniego. Kluczem do regionu jest ropa naftowa, a że to surowiec wciąż bardzo ważny dla całej światowej gospodarki, działania zdesperowanego Iranu mogłyby w nią mocno uderzyć - w nasze kieszenie też.
CZYTAJ WIĘCEJ: http://www.gazeta.pl
SUBSKRYBUJ: http://www.youtube.com/subscription_center?add_usergazetapl
FACEBOOK: http://www.facebook.com/gazetapl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.