Bohaterka dzisiejszego filmu przywędrowała do mnie od widza Lisu - dzięki - i leżała u mnie chyba od lipca:/
Jakoś nie mogłem się zebrać za pickowanie czegoś trudniejszego... - chyba przygniotły mnie konstrukcje od Grześka;)
No ale w końcu trzeba odkurzyć wytrychy i przy okazji powstał ten materiał;)
Nie paplam.. nie spoileruje...
Oceniajcie, komentujcie... a przede wszystkim - Miłego oglądania!
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.