Już pierwsze takty tej piosenki zabierają nas na ośnieżone ulice, pełne świątecznych lampek, obiecując, że może wydarzyć się wszystko. Wszystko, co najlepsze. Pisząc i komponując Last Christmas George Michael nie mógł przypuszczać, że tworzy ponadczasowy przebój, który całemu światu będzie zwiastował nadejście świąt. Ale tak się właśnie stało. I kiedy stacje radiowe zaczynają nadawać tę piosenkę, wszyscy wiemy, że święta już za progiem
i wtedy wchodzi ona, Emma Thompson, możliwe, że cała na biało, i zabiera się za scenariusz inspirowany piosenką. Tak powstaje komedia romantyczna, którą magazyn Hello! nazwał świątecznym filmem dekady.
Last Christmas w kinach od 29 listopada.
#LastChristmas
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.