To, że rozumiemy, że jesteśmy kochani nie znaczy, że czujemy się kochani . Każdy ma swoje indywidualne zapotrzebowanie na ekspresję miłości. G.Chapman w ciagu swej pracy duszpasterskiej( jako pastor) i doradczej wyodrębnił 5 języków miłości. Jest je łatwo jest rozpoznać bo jest ich tylko 5 : dotyk, czas wartościowy, prezenty, miłe słowa , akty pomocy. Każdy ma swój osobisty zestaw 2 głównych języków, które napełniają jego zbiorniczki miłości. Za jego pomocą komunikujemy uczucia, jego też oczekujemy od innych. Wbrew pozorom bardzo rzadko wiążą się ze sobą ludzie o tym samym dominującym języku miłości. Musimy się dopiero uczyć takiego okazywania uczuć, by druga osoba czuła się naprawdę kochana. Chapman napisał na ten temat szereg książek. Aby poznać języki miłości trzeba obserwować swoich bliskich i np. zapisywać krótkie notatki, które pomogą dokonać oceny ich potrzeb.
Mam na imię Kasia, mam 158 cm wzrostu, mieszkam w Gdyni. Z wykształcenia pedagog, mam piątkę dzieci. Wiele lat spędziłam w terapii pedagogicznej, pracując z dziećmi, które miały problemy z czytaniem oraz byłam trenerem szybkiego czytania i technik pamięciowych. Moje ulubione tematy to: indywidualne podejście do dzieci, nastolatki, rozwój osobisty, dysfunkcje w rodzinie.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
