Swiat bez Raka - World without Cancer

Edukuj i informuj całe masy ludzi..
Oni są jedyną pewną formą przetrwania naszej szeroko rozumianej wolności.

Skąd się wzięła w ogóle medycyna ortodoksyjna?

Zaczęło się wszytko ok. 1901 roku. Rodzina Rockefellerów miała bardzo złą opinię z powodu licznych skandali z ropą, a właściwie z robotnikami zatrudnionymi w przemyśle naftowym.

Dla ratowania reputacji Rockefellerowie zdecydowali się na utworzenie Rockefeller Institute for Medical Research. To był rok 1901, znamienny dla medycyny, ponieważ był to początek monopolu i procedur. W skrócie, traktowania ludzi jak bydło, wszyscy tak samo i to samo. W ten sposób możnazwiększyć zyski poprzez potanienie produkcji. W sumie sprowadzało się to do reklamowania sztucznych tabletek i wyeliminowania produktów naturalnych, nauk o żywieniu, homeopatii, hiropraktyk itd.

W 1900 roku było 165 szkól medycznych w Ameryce. Rockefeller wprowadził stypendia i dofinansowywanie tych akademii, które korzystały z jego programów. Po dekadzie ok. 50% szkół medycznych upadło, zostały tylko te, które realizowały procedury Instytutu Medycyny. I tak jest do dnia dzisiejszego. Instytut ten szeroko współpracuje z Pentagonem, między innymi wzakresie broni biologicznych, szczepionek etc. To oni wymyślili pojęcie Hiszpańska grypa po epidemii poszczepiennej w 1918 roku.

I dochodzimy do tzw. wytycznych, czyli procedur,takich jak na przykład podawanie statyn ludziom z powodu rzekomego podwyższonego cholesterolu. Jak już to podawałem kilkakrotnie, cholesterol jest podstawowym budulcem naszej komórki. Jest to substancja tłuszczowa, konsystencją przypominającą wosk. Większość cholesterolu w naszym organizmie powstaje w wątrobie. Ale cholesterol tworzy np. tylną blaszkę oka. Ubytki w tej blaszce powodują odbijanie się promieni świetlnych i powstawanie zamglonego obrazu, czyli utrudnienie widzenia. Szczególnie występuje to u osób starszych, u których występuje także niedobór witaminy D-3. Wbrew medycynie rockefellerowskiej, wysoki poziom cholesterolu nie jest powodem chorób układu krążenia.

Przeprowadzone badania przeglądowe ponad 70 000 ludzi w wieku powyżej 60 lat, w celu poszukiwania związku pomiędzy poziomem cholesterolu, a przedwczesną śmiercią, wykazały wręcz odwrotną korelację. Aż 92 % ludzi tzw. długowiecznych, to byli osobnicy z wysokim poziomem cholesterolu. Nagminne ogłupianie lekarzy i pacjentów, polegające na wmawianiu konieczności obniżania poziomu cholesterolu we krwi, owocuje ponad 200 chorobami.

Badania wykazały, że stosowanie zapobiegawcze statyn w celu uniknięcia tzw. incydentu sercowego w 99,3 % przypadków nie ma żadnej korzyści. Tak więc idąc do swojego lekarza, który przepisuje Tobie statyny, od razu wiesz do jakiej grupy medyków należy i kiedy ostatni raz czytał prasę medyczną.

Pamiętaj, istnieje prawo wyboru lekarza. Dlaczego urzędnicy Ministerstwa, w świetle powyższych faktów, nie wiadomo dlaczego zwanego Zdrowia, czy Izby Lekarskie o tym nie piszą? Sam się domyśl dlaczego!






Tomi