Do zniszczonego bloku nr 1 w elektrowni Fukushima Dai-Ichi wysłano robota, specjalnie zaprojektowanego do tego celu. Celem badania było sprawdzenie warunków panujących w okolicach reaktora, sprawdzenie poziomu promieniowania oraz ocenić uszkodzenia obiektu. Żywotność robota przewidziano na 10 godzin, jednak zepsuł się już po trzech godzinach. Nie wiadomo dlaczego. Wiadomo jedynie, że utknął i nie mógł się ruszyć.
Przez większość czasu poziom promieniowania oscylował wokół 9 Sv/h, rosnąć niekiedy do 15 Sv/h a w krótkiej chwili nawet do 24,9 Sv/h. Oczywiście, tak wysokie promieniowanie jest zabójcze dla organizmu człowieka, dlatego TEPCO zamierza kontynuować misję wysyłania robotów.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.