Mogą być przeżarte przez rdzę i sypać się od byle spojrzenia, ale działać wszystko musi. Radziecka myśl techniczna od dziesiątek lat znana jest z tego, że jak nie rozdupcy się od razu, to trzymać będzie po wieczność. Ogromne wentylatory w Czarnobylu są tego doskonałym przykładem: choć ważą niemało, to wciąż są tak dobrze nasmarowane, że można je rozpędzić siłą własnych mięśni.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.