Lękam się prowokacji - mówi Grzegorz Braun, reżyser i publicysta, zapytany o napływ Ukraińców do Polski. Ci ludzie nie podlegają żadnej procedurze sprawdzenia. Przez granice przechodzą rzeczy, o których się nam nie śniło. Z drugiej strony Braun zauważa, iż na tym tle może być przygotowywana prowokacja. Napuszczenie Ukraińców na Polaków i odwrotnie, wykorzystanie resentymentów anty-ukraińskich, które w Polakach są, nie bez przyczyny (...) jest łatwe do zrealizowania. A mocarstwa, które ponad naszymi głowami się umawiają, widzą istotną przeszkodę w polskim odrodzeniu patriotycznym, wolnościowym i katolickim. Zdaniem reżysera doprowadzenie do prowokacji mogłoby być pretekstem do pacyfikacji naszego kraju, natomiast odsiecz nie musiałaby przyjeżdżać z daleka, bo już jest na miejscu.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.