Viktorio wychowałaś syna psychopatę, bandytę, prymitywa, który nie radzi sobie z podstawowymi przeciwnościami, z wybujałą manią wielkości, z żądzą władzy...przestań go bronić...Alejandro ma rację, musi zgłosić napad bandycki na niego, z ostrzelaniem z broni długolufowej, samochodu (opancerzonego)...ledwo uszli z życiem Paula i Alejandro...
Odpowiedz