Dzisiejsza konstrukcja przywędrowała do mnie od widza Rafała - dzięki wielkie!
Zamek, który dzisiaj prezentuje omal nie połamał mi wytrychów....
Nie miałem za dużo czasu, ale w wolnej chwili, dzień czy dwa dni temu, spróbowałem go zaatakować.
Przez chwilę myślałem, że to kompletna buła z masłem - szybko osiągnąłem lekkie przekręcenie bębenka, które uznałem za "fail set" i szukałem pinu/pinów, które jeszcze trzymają rdzeń...
No i tak bym mógł szukać do usr... śmierci:/
Wszystkie piny były sztywne, zero feedbacku, kombinowałem paręnaście minut i poległem prawie łamiąc wytrychy...
Dzisiaj usiadłem ze świeżą głową.. i sukces!
Bardzo fajny i zarazem prosty patent - jak dodać do tego ciekawe piny zabezpieczające to czyni tą pozornie prostą, pięcio pinową wkładkę, trudnym przeciwnikiem.
Rafał - raz jeszcze dzięki:)
A teraz już nie paplam...
Oceniajcie, komentujcie... a przede wszystkim - Miłego oglądania!
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.