Tak, ten dzień w końcu nadszedł. Dzień, w którym zabrałem się za kolejny serial animowany, w którym jest tyle normalności ile płaskoziemcy i antyszczepionkowcy mają racjonalnych argumentów na poparcie swoich wyssanych z tyłka przekonań. Zapnijcie pasy bo czeka was istne topienie w morzu szczyn. I ewentualne posikanie się ze śmiechu.
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.