3:38 jak dla mnie, to 100% wina nagrywającego - nawet jeśli tam nie było ścieżki rowerowej, to równie dobrze mógł to poruszać się dość szybko pieszy. Już raz była taka sytuacja, gdzie rowerzysta poruszał się po ulicy zamiast po ścieżce rowerowej i był uczestnikiem wypadku - wprawdzie dostał mandat, ale mógł się ubiegać o zwrot kosztów naprawy uszkodzonego roweru z OC sprawcy - i tak się właśnie stało. W ogóle to bawi mnie niewiedza kierowców, którzy potrafią zajeżdżać drogę myśląc, że pieszy ma lusterka i w nie patrzy.. - ale to akurat dotyczy nieco innych sytuacji na drogach (kierowca, który zjeżdża z głównej drogi np. w bramę czy osiedle i przecina drogę pieszemu - trafiają się tacy bezczelni, co jeszcze trąbią..).
Odpowiedz