Wyobraźcie sobie, że obchodzicie urodziny w Boże Narodzenie i dokładnie tego samego dnia udało się Wam znaleźć na ulicy... no, co najmniej stówkę. Kumulacja, prawda? I właśnie czymś takim jest film Avengers Endgame, który jest świetnym zwieńczeniem pewnego etapu w historii MCU i daje nam, a więc fanom, dużo więcej niż mogliśmy się spodziewać.
Oczekiwania wobec Endgame były ogromne, ale twórcom udało się im sprostać. Tak jakby dobrze widzieli, co chcemy zobaczyć. W filmie czuć wielkie emocje, stawka jest największa z możliwych, a przy tym praktycznie od początku mamy granie na emocjach. Emocjach ludzi, którzy przez ponad dekadę byli z filmami Marvela i którzy traktują Thora, Tony'ego, Hulka czy Capa jak starych dobrych znajomych.
Są łzy, jest smutek, ale jest też radość i trzymanie kciuków za naszych bohaterów. Infinity Saga zasłużyła na mocne i pamiętne zakończenie. Te kilkanaście lat zapracowało sobie na zwieńczenie, które przejdzie do historii i takie zostało nam zaprezentowane.
Co tu więcej komentować. Zapraszamy do odsłuchania. Całość jest oczywiście dość emocjonalna, dlatego jeśli gdzieś coś pominęliśmy / pomyliśmy / pogubiliśmy, to z góry przepraszamy, ale wiecie... to dla nas ważny film ;]
Wyszukiwanie odpowiedzi..
