I dwóch takich debili wbiło by się w autobus, którym mogłyby jechać dzieci.. Kiedy naukowcy wreszcie wymyślą tabletki na dojrzewanie samców alfa ?!!!
Odpowiedz
anonim143(*.*.40.143)2019-05-26 09:41:27+4
@anonim99: a czemu nie nazwiesz debilem kierowcy autobusu który wyprzedza na zakręcie stwarzając dużo wieksze zgrozenie? gdyby zamiast moto lecialo tam auto to ciekawe gdzie by uciekł
Odpowiedz
anonim99(*.*.106.99)2019-05-26 10:26:270
@anonim143: Masz rację - kierowcy autokarów też rozumem nie grzeszą..
Odpowiedz
@anonim49: Brawo człowieku ! - pierwszy krok ku mądrość uczyniony. Może zostaniesz prezydentem..
Odpowiedz
anonim167(*.*.225.167) 2019-05-25 21:55:05+2
szkoda ze sie minął :(
anonim99, to że ktoś ma nasrane pomiędzy uszami nie oznacza, że jest samcem alfa. chyba nie wiesz co to znaczy
Odpowiedz
anonim99(*.*.106.99)2019-05-25 22:39:51+1
@anonim167: Już trochę żyję na tym świecie i moja obserwacja jest taka że większość samców alfa ma "defekt genetyczny" w postaci trudności w dojrzewaniu..
Odpowiedz
Słowo" debile" to dla nich zbyt łagodne.
Odpowiedz
anonim118(*.*.112.118) 2019-05-25 20:42:390
Tak to jest ,szkoda dać chłopakowi co zęby zjadł na autach zeby doradził ,sprawdzł albo znalazł auto i już po rozmowie ze sprzedającym wie czy mówi prawde czy ściemnia Lepiej kupić samemu i zamiast zdrowe auto to trzeba od razu remontować. Więcej nerwow a prościej było zapłacić komuś kto ma pojęcie Ja mam stare auto i coś potrafię przy nim zrobić jeśli chodzi o mechanikę, nawet więcej niż tylko coś. Kupiłem auto bez jakiegoś nadmiernego sprawdzania może wstyd może nie i tak liczyłem się z tym ,że dołożę Właściciel jak sprzedawał zachowywał się dziwnie i już włączyłem czerwoną lampkę Nie chciał pod domem pisać umowy czy w domu tylk na mieście w kafejce itd co niby jest normalne ale czy zawsze? Potem nerwowo pytal czy slyszalem he he ze przelączyło się już na gaz bo wiedzial ze na benzynie slabo jezdzi i mogloby mnie to zrazić Prez to nie kupilbym auta Mówie do niego w takim razie widząc to co robi ,że auto kupie bo ja sobie naprawie,wiedzialem ,że uszczelka pod glowicą to nie będzie więc ok Liczylem się z dolozeniem kasy na nowe hamulce tyl ,przod,coś do silnika,coś w zawieszeniu chociaz bylo cicho podczas jazdy i auto prowadzi się super Stare auto na bank ma to do wymiany coś ,no chyba ze ktos dbal ale przewaznie nikt nie doklada do samochodu jezdzi a potem sprzedaje niech sie martwi inny Ze ja jestem inny i nie zarabiam na samochodach to mialem swiadomosc wymiany kilku rzeczy Problem był z duszeniem silnika na benzynie bo na gazie było ok Blacharka dobra ,dziur nie ma w miare spasowany szpachla nie wylazi nie jest poobijany a lakier nie odchodzi od kości itd Nie sprawdzalem miernikiem bo za te pieniadze i takie auto szkoda mi bylo inwestowac w dobry miernik a i tak się nie znam ,moze sie doucze troche kiedys dla siebie ale jeszcze dojdzie i tak brak doswiadczenia a sama wiedza nie zawsze wystarcza więc... W silniku na dzien dobry uszczelka pokrywy zaworów bo swiece staly w oleju i to pod blokiem cyk wymienione, Porzadnie nie po januszowemu mimo ,że pod blokiem Świece "kable,bo wypadanie zapłonów niby Błędów brak, engine sie nie zaswiecał ,zarowka sprawna na zaplonie widac ze nie wyjeta wiec ok Czujniki map sensor,temperatury powietrza dolotowego w kolektorze ssącym wymienione przepustnica czyszczona adaptacja ,podmieniana z inną zrobiona dalej dusi na benzynie Sprawdzony czujnik walka rozrzadu podmieniany ,polozenia walu korbowego tak samo w koncu wymieniony ,cewka sprawdzona ,kable trzy razy wymieniane bo za drugim razem Nowe miały przebicie Tak się zdarza więc jeśli ktoś mysli ,że jak włożył nową część i ma grać to się może mocno pomylić i za wcześnie coś wykluczyć Elektryka sprawdzona od A-Z. Jestem elektromechanikiem maszyn i urządzeń, nie pracujacym w zawodzie ale pojecie jest Komputer malo profesjonaly byl podlaczany bo jeszcze szkoda mi kasy ,żeby nie zawodowo kupić porządny komp i używać go raz na rok Jednak parametry pracy pokazywal i jakis tam blad bylby w stanie wykryc i wykrywał jakieś proste błędy np po odłączeniu aku,czy egr'a dla sprawdzenia czy w ogóle można zaufać choć trochę temu urządzeniu Sondy lambda niby byly ok według kompa ale powymienialem dla swietego spokoju idac tokiem rozumowania bo stare Oprocz tego komputerka sondy jak i reszta posprawdzane multimetrem Dalej dusi na benzynie na gazie jest Zanim się przelaczy na gaz musi sie pomeczyc na benzynce bo na lpg przełącza się przy 30 stopniach Dobrze bo chroni reduktor a raczej membrany ale z parkingu na drogę nie wyjedziesz bo szarpanie ,zaduszanie itd Trzeba czekać az się przełączy na gaz wtedy jedzie normalnie Sami widzicie ,że jakieś pojęcie mam a i tak wciąż usterka nie wykryta pomijami nowe części bo te i tak zamierzałem wymieniać Może nie wszystki no ale skoro już zacząłem się bawić to.... Zabawa jest to chodzcie do piaskownicy,bawimy się dalej Nie mam wszystkich narzędzi,mierników ale paliwo z po odłączeniu przewodu i zakręceniu rozrusznikiem silka jak trzeba Ze,nie jak trzeba a na oko chłop w szpitalu umarł to o tym potem Kompresja nie pomierzona również bo nie mam manometru nie kupiłem jeszcze Dziś się mówi tester ciśnienia he he ,może kupię będzie leżał w szafie po sprawdzeniu jkompresji he he Doszedlem w końcu do celu i naprawiłem usterkę Pewnie zapomniałem dodać wcześniej ,że przedmuchów nie było ,lewego powietrza,przewód paliwowy wymieniłem na nowy bo był kiepski,przewody ciśnienia powietrza wszystkie dla świętego spokoju na nowe,posprawdzałem czujknik ciśnienia paliwa,i inne Podejrzewałem wtryskiwacze ,może chytrus na benzynie odpalal bo musiał a potem dawaj na lpg do usranej bo szkoda na benzyne w baku Skoro jest lpg to janusz jezdzil na lpg a ze benzyna potrzebna i czasem na niej trzeba bak wyjechac to nie wazne Okazała się bardzo prosta rzecz o ktorej myslalem najpierw ale nie wiem czemu zostawilem ja na koniec he To jest własnie to doświadczeni i to ,że uczymy się całe życie Pompę paliwa brałem pod uwagę ale brak doświadczenia mnie zmylił bo skoro ją słyszałem po przekręceniu kluczyka skoro auto pracowało w ogóle na benzynie ,skoro z przewodu paliwa sikało benzyną ,że ojej to skąd pompa do wymiany Nie wiem czy to śmieszne ale pompa okazała się już też stara jak i hamulce tylko te ostatnie widać gołym okiem a pompę trzeba sprawdzić czy jest nadal wydajna Manometru nie mam więc zamist sprawdzić cisnienie i wydajność poprzestałem na tym ,że mocno "sika" z węża paliwa czyi stwierdziłęm ,że tu ok a nie nie nie było ok jak się okazało Teraz auto jezdzi jak nowe na benzynie a na lpg mam wrazenie że też jeszcze lepiej niz bylo dobrze normalnie Jak widać pojęcie mam coś potrafię a jednak człowiek się wciąż uczy i gdybym miał rozebrać wypasiony silnik od przykładowo bmw i zlozyc ,naprawic to zrobilbym to ale na pewno musialbym się douczać w miedzy czasie ,dzwonic moze pytac o coś,kupować narzędzia Wyznaję więc zasadę jak potrafię naprawić i wdzę ,że dam radę a jeszcze to lubię to szukam i naprawiam Jak nie mam narzedzi ,garazu i doswiadczenia jak w blacharce to nie szpachluje bo bym spierdo....jak janusz bez obrazy jak gumiś niech będzie Chciałbym mieć swój warsztat douczyć się jeszcze i momo swojego wieku zajmować się samochodami bo to lubię tak samo jak nimi jezdzic ale jeśli go nie mam i nie wszystko potrafię to idę do kogoś kto ma doświadcznie i narzędzia Chlopak ma doświadczenie i widać po tym co mówi w filmach ,że się zna na rzeczy Poproś fachowca ,zapłać nie zbiedniejesz jak nie masz pojęcia Sprawdz dobrym kompem,obejrzy całe auto doświadczonym okiem Wie co powinno wystawac co ma być schowane ,że tu było kręcone bo ślad po kluczu i dlaczego bylo grzebane Czy papiery sa w porzadku od a-z Pomierzy kompresje,posprawdza samochodzik od spodu Diagnosta za 60zł guzik wam sprawdzi Miernikiem obleci na spokojnie auto itd itd JAk nie macie pojecia to tak polecam zrobić a jak macie jakieś pojęcie to też czasem warto skorzystać z usług kogoś kto ma większe doświadczenie bo to jego zawód od lat Zwłaszcza ,że ten konkretny facet w filmie widzę ,że jest dorbym fachowcem Ja nie dolozylem do auta duzo liczylem sie z tym lubie grzebac i wiem ze jak sobie zrobie to zrobie dobrze bo taki jestem ale jak nie umie szpachlowac to nie pcham kitu i betonu tylko ide do fachowca Będę kupował nowsze auto chcę kupić z mocnym silnikiem fane autko i skorzystam na pewno z doświadczenia i wiedzy autora filmu ,oglądam czasem wiem ,że nie gada od rzeczy i nie będę chytrzył kilku stówek Nie mam zamiaru na dzień dobry w drogim do naprawy silniku czy blacharce bawić się samemu ,mówię o tym gdybym sam miał się wpakować na totalną minę a nie o drobnych naprawach bo silnika pod blokiem sam nie wyjmę i nie rozbiorę a potem mechanik słono liczy a jeszcze jak zrobi to tylko on wie Jak będę chciał się pobawić a jednak lubię to zajmę się old timerem jakimś he he wtedy Więc to nie jest reklama nie jestem kolegą tego pana poprostu chłopa widać ,że jest ogarnięty i kupując auto za kilka tysięcy euro czy kilkadziesiąt nawet kilkanascie tysięcy złotych auto warto skorzystać z pomocy dobrego fachowca Te wydane kilka stówek za wiedze i doświadczenie zwróci się z nawiązką w porównaniu do zepsutego drogiego w naprawie silnika czy śmiejącej się szpachli po zimie O innych kitach jak spawane auto z dwóch części nie chce myśleć Nabazgrałęm może gdzieś nie na temat ale nie przejmujcie się ten typ tak ma he he he
Odpowiedz
anonim95(*.*.181.95) wysłano z m.cda.pl 2019-05-25 20:04:270
Oni nie oszukali przeznaczenia tylko tak mialo być ;)
Odpowiedz