Nie rozumiem tych złych komentarzy. To film o skrzywdzonej w dzieciństwie dziewczynie, która napatrzyła sie na ojca, ktory zdradzał ciągle jej mamę, przez to nie wierzy w monogamiczny związek i odrzuca kazdego faceta, który okazuje jej uczucia, zdradzając go na potęgę. Ale film niesie przesłanie, że prawdziwa miłość może uleczyć nawet taką osobę jak ona. Historia opowiedziana z humorem, ale ma też w sobie wiele smutku, szczególnie to jak ona nie wierzy w miłość i jak zaczyna coś czuć do niego, to ma ataki paniki i ta jej relacja z ojcem...
Odpowiedz