Kiedy Jacek z Polskie Steki zaprosił mnie na mięsko, wiedziałem że zjemy coś konkretnego. Taka sezonowana na sucho pręga wołowa, pieczona dobę w siedemdziesięciu stopniach musiała wylądować w bułeczce ziemniaczanej. Szybka wizyta w Supperlardo, przegląd zapasów Jacka i takie dwie propozycje trafiają na stół. Jedna, wypełniona chrupiącą sałatką coleslaw, świdrującym nos tartym chrzanem oraz sosem mayo dijon. Druga, wypełniona po brzegi ostrym i kwaśnym kimchi. Jak to wszystko przygotować? Zapraszam do seansu!
Wyszukiwanie odpowiedzi..
