Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany dzień! Obchodzimy setną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę! Można się oczywiście spierać, czy nastąpiło to 7 października, 11 listopada, czy jeszcze innego dnia, ale ustawowo Narodowe Święto Niepodległości obchodzimy właśnie dziś i tak już chyba pozostanie. Głównie za sprawą Marszu Niepodległości - największej w Europie cyklicznej imprezy gromadzącej patriotów, zrodzonej oddolnie z woli ludzi, a nie z nadania władzy. Choć od lat z odbiorników radio-telewizyjnych płynie propaganda, że marsz ten gromadzi najgorszy element polskich nacjonalistów, a co za tym idzie rasistów i ksenofobów, to rzeczywistości nie da się oszukać. Marsz Niepodległości to autentyczny biało-czerwony korowód dziesiątek tysięcy Polaków. Zrodzony w trudzie, wyrzeczeniach, cierpieniu i poświeceniu, nieprzerwanie idzie już od 8 lat. Uwielbiany przez uczestników za swą autentyczność i porozumienie ponad wieloma podziałami.
Jak na ironię w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości marsz napotkał ścianę, która wydała się nie do pokonania. Z jednej strony urzędnicy warszawskiego ratusza robili co mogli, aby zakazać organizacji patriotycznego pochodu, a z drugiej strony rządząca partia podjęła próbę zawłaszczenia jego dorobku.
Ostatecznie udało się wynegocjować kompromis. Marsz Niepodległości przejdzie swą stałą trasą jako wydzielona część państwowych obchodów. Ponadto ma umocowanie prawne, ponieważ sąd oddalił zarzuty warszawskich urzędników. Nad bezpieczeństwem uroczystości ma tym razem czuwać wojsko, które w przeciwieństwie do policji, budzi duże zaufanie.
Wprawdzie Ruch Narodowy jako organizator Marszu Niepodległości poniósł częściową porażkę, godząc się na wspólny pochód z elitami władzy, ale w jakimś stopniu wygrała Polska, ponieważ świat zobaczy gigantyczny pochód setek tysięcy Polaków celebrujących Narodowe Święto Niepodległości. W piątek (11 listopada wypada w niedzielę) sytuacja nie wyglądała tak optymistycznie. Atmosfera gęstniała, a konfrontacja narodowców z obozem władzy wisiała na włosku. Nie oznacza to jednak, że na marszu będzie spokojnie. Kontrmanifestację zapowiedział szeroko rozumiany Obóz Zdrady Narodowej utożsamiany z kosmopolitycznymi konfidentami i antypolskimi oportunistami, którzy zamierzają protestować przeciw promocji nacjonalizmu.
Czy 11 listopada 2018 r. zapamiętamy jako wielkie święto wszystkich Polaków, czy ostateczną kompromitację polskiej suwerenności? To wszystko już dziś w naszym materiale! Zostańcie z eMisjąTv. Nadajemy dla Państwa z serca wydarzeń na żywo! ---------------------------------------------[wsparcie programu]---------------------------------------------
13:30 polecam wysłuchać co mówi wnuk i syn mężczyzn ze środowiska NARODOWYCH SIŁ ZBROJNYCH, sam z wielkim dorobkiem patriotycznym czasów ydokomuny (także tej POPiS).
Odpowiedz
anonim226(*.*.140.226)2023-09-06 08:44:460
@anonim30: O kurczę! i weź tu głosuj na mniejsze zło...
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
