Cząsteczki powietrza przenoszą dźwięki przez drgania -- to wiedzą niemal wszyscy. Jak to działa?
Warunkiem rozchodzenia się dźwięku jest „coś". Dźwięk nie może rozchodzić się w próżni, bo nie ma ośrodka, który przenosiłby drgania. Tak długo jak pomiędzy źródłem dźwięku a uchem znajduje się gaz, ciecz albo ciało stałe, dźwięk może być przekazywany. Jeżeli znajduje się „nic", dźwięk, choćby był najsilniejszy (miał duże natężenie) nie będzie słyszany. W próżni, na orbicie panuje więc idealna cisza. Tak samo jak na globach, na których nie ma atmosfery. W czasie nawet najbardziej zaciekłych galaktycznych wojen, na orbitalnym polu bitwy nie będzie słychać eksplozji, kolizji ani wystrzałów. A wracając do naszego otoczenia. Drgania rozchodzą się szybciej i lepiej, gdy ośrodek jest gęstszy. W powietrzu dźwięk porusza się z prędkością około 1200 km/h. W wodzie prędkość ta jest prawie 5 razy większa, a w stali aż 15 razy większa.
Jak nie widać dzwięku ? Poponuję obsewację wybuchu bomby paliwowo- powietznej lub innej o podobnej sile. Z daleka wręcz widać róznice cisnienia spowodowanej falą akustyczną i dziwekiem implozji . Pomimo przezroczystości powietrza jest to widoczne , PERIOD
Odpowiedz
anonim98(*.*.50.98) wysłano z m.cda.pl 2021-03-16 08:45:560
Wyszukiwanie odpowiedzi..
