Chińscy policjanci mieli bardzo trudne zadanie.: musieli uratować chłopca - topielca wyciągniętego z rzeki. Dziecko było nieprzytomne i nie oddychało. Najpierw policjanci odwrócili je do góry nogami, by wylać wodę z płuc, a potem uciskali jego serce i dalej wylewali wodę stojącą w płucach. Ich metoda wydaje się dość dziwna, a cała akcja wygląda na bardzo chaotyczną, ale... zabiegi okazały się skuteczne. Chłopiec ożył i przytomny trafił do szpitala
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.