W chorej RP by mu dali mandat za kłusownictwo, potem VAT nałożyli, a następnie kazali postawić pomnik tej rybie. Bo w tym kraju jak wam ryba wpadnie do własnego stawu np. podczas powodzi, że gdzieś wody wyleją, to nie jest wasza! Nie macie prawa jej odłowić, bo mandat.
Odpowiedz
@anonim193: możne i dobrze prawisz, ale kłusownictwo z VAT-em nie idzie w parze, bo to by już była działalność gospodarcza zarejestrowana a wiec kłusownictwo odpada. jedno wyklucza drugie, tak bym to ujął
Odpowiedz