W futurystycznym państwie Libria ludzie biorą lek eliminujący zdolność odczuwania. Pewnego dnia jeden z odpowiedzialnych za przestrzeganie prawa kleryków nie zażywa swojej porcji prozium, co odmienia jego życie.
Do złudzenia zachowanie tych ludzi z filmu, przypominają mi swoją mentalnością szwedów. Wyprane mózgi, wyzuci z uczuć i zmknięte usta poprawnością polityczną. Druga rzecz, jak zwykle okazuje się, że największa patologia, to nie zwykli szarzy obywatele, tylko to bydło, co przy "korycie" siedzi i nakłada ograniczenia na jednostki. A sam film ??? Dobry, uczący że trzeba samodzielnie myśleć i podejmować decyzje.
Odpowiedz
anonim110(*.*.133.110)2020-03-31 00:11:06+10
@Nanuk1970: A mnie przypominają PISiorów i katoli.
Odpowiedz
Film nie dla każdego. I bardzo realny w dzisiejszych czasach, wyścig szczurów, kariera , a obecnie zastraszanie pandemią, i wprowadzenie tego co się chce. Ludziom w strachu da się wszystko wmówić.
Odpowiedz
anonim55(*.*.57.55) wysłano z m.cda.pl 2020-10-22 03:55:53+3
Oglądałam kilkanaście razy i zawsze podnosi mnie na duchu. Że może być dobrze....
Odpowiedz
pomijając głupotę tych akrobacji gdzie 15 ludzi do niego strzela a on chyba coś castuje i ma immune, przecież oni cały czas odczuwają gniew i radość w trakcie tych scen więc to się kupy nie trzyma kompletnie, wiadomo pewnie chodziło o to żeby nie wyglądało że drewniani aktorzy no ale przez to fabuła traci sens.
Odpowiedz
anonim203(*.*.82.203)2021-04-15 17:49:33+1
@anonim126: Najgorzej gra ten ciemnoskóry, cała paleta uczuć, a podobno podwójne dawki bierze, powinien przypominać mechanicznego robota z kamienna twarzą, a tymczasem mimika i emocje przy pojmaniu mnicha, uczucie triumfu, ech słabo słabo...
Odpowiedz
anonim150(*.*.36.150)2022-04-08 23:17:420
@anonim203: może nie czują chodziaż z zewnątrz wygląda jakby czuli
Odpowiedz
W XIX wieku, w chińskiej osadzie górniczej krnąbrny wieśniak Jacek T. łączy siły z tajemniczym przybyszem, by stawić czoło potężnemu Złu, ziemskiemu i pozaziemskiemu zarazem. Kiedy obcy, Thaddeus, znajduje w pobliżu wioski ciężko rannego górnika Li Kunga (Dustin Nguyen), a jego żona oferuje mu gościnę. Kiedy Li Kung wraca do zdrowia, zaostrza się konflikt między miejską biedotą a złym mistrzem Ho (Carl Ng), jego nikczemnym Klanem Chrząszczy i przerażającym lordem Pi (Cary-Hiroyuki Tagawa). Mając Thaddeusa u swego boku, łagodny zazwyczaj Kung zmienia się w niepokonanego wojownika.
Odpowiedz
anonim211(*.*.46.211) 2020-12-26 08:26:500
Z jednej strony, z daleko to wygląda kozacko, że zrobiono takie kozak państwo, gdzie wojny globalne to historia, ale od wewnątrz z bliska. Jest to genialne ukazanie państwa, ogarniętego manią religijną, która to przejęła naukę i uczyniła sobie z ludzi GIGA niewolników. Jakby nie patrzeć trochę odnosi się do średniowiecza, i tamtejszych zabiegów, gdzie to religia była ponad wszystko i zakazywano szukania prawdy, zdobywania prawdziwej wiedzy, czy to naukowej, czy historycznej. Robiono co chciano z każdym, (dziś wiadomo bliski wschód przypomina średniowieczną Europę).
Odpowiedz
anonim23(*.*.178.23)2021-03-23 23:55:22+2
@anonim211: Ale ty tępy jesteś - chyba uniwerek marksizmu kończyłeś...
Odpowiedz
anonim63(*.*.33.63) wysłano z m.cda.pl 2020-12-06 04:09:530
Trochę się zestarzał ale dalej dobre kino
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
