Absurdem jest panie Pazura jeżeli całkowity ignorant(wynika to z jego wywodu) wypowiada się w temacie o którym nie ma a jakże - zielonego pojęcia.Porównywanie marihuany do alkoholu i tych" strasznych substancji co uzależniają od pierwszego razu"jest dowodem ,że jego wiedza w tym temacie równa się zero.Poczytałby chłop trochę a nie tylko kombinował skąd wziąć kasę i której babcince na rencie wcisnąć garnki za 6 tyś to może byłaby szansa na poprawę bo tak całkiem głupi nie jest, acz intelektualistą to już nie zostanie.
Odpowiedz
anonim91(*.*.42.91)2015-08-06 23:40:57+7
@anonim137: To nie jest prawda, że alkohol uzależnia. Ja jakoś piję codziennie a nie jestem uzależniony.
Odpowiedz
anonim32(*.*.196.32)2015-08-07 09:21:43+3
@anonim91: panie Cezary zapomniał wół jak cielęciem był cooooooooooooooooooooooooooo?
Odpowiedz
anonim227(*.*.157.227) 2015-08-06 23:23:14+7
Marihuana nie uzależnia, tym bardziej gdyby była produkowana np: w postaci tabletek z samego zsyntetyzowanego cbd. Odmiany o wysokim wspólczynniku cbd do thc są odmianami leczniczymi i taki skręt nawet nie daje żadnego haju chyba ze w naprawdę dużych dawkach, które są nawet nie potrzebne w leczeniu. Tyle w temacie.
Odpowiedz
anonim91(*.*.42.91)2015-08-06 23:47:17+5
@anonim227: rzeczywiście marichuana nie uzależnia. Tak bardzo nieuzależnia, że mój znajomy stracił prawko, żonę i dzieci, bo zamiast siedzieć z rodziną to wolał siedzieć u kumpli w wciągać to gówno. Tylko osoba która pali trawkę jest w stanie powiedzieć, że trawka nie uzależnia i jest ok, tylko po to, żeby móc ją sobie dalej palić. Yebane ćpuny z was i tyle. I nie pierdoIcie, że trawka nie uzależnia, bo my wszyscy mamy oczy i widzimy jak się zachowują osoby które palą.
Odpowiedz
anonim213(*.*.129.213) 2015-08-06 20:56:29+6
Jedz do tego 'Singapur'... tam nikt nikogo nie zabija napewno.
Odpowiedz
anonim74(*.*.157.74) 2015-08-06 21:43:07+5
Kolejny kretyn, który nie skorzystał z prawa do milczenia. W myśl zasady - nie znam się, więc się wypowiem. Nie na darmo nazywają go Katocelebrytą
Odpowiedz
Niestety wypowiedź zupełnie nie na temat.Pytanie nie dotyczy używania w celach rekreacyjnych lecz leczniczych.Istnieją schorzenia z którymi medycyna nie może lub nie chce sobie poradzić.Ogranicza się jedynie do półśrodków.Często chorym zapisuje się lekarstwa,których działanie narkotyczne jest wielokrotnie intensywniejsze od działania marihuany.a sam efekt uzależnienia fizycznego przez niektórych opisywany jest jako mocniejszy od uzależnienia od morfiny.Ale w tych przypadkach na sprzedaży zarobi i firma produkująca i lekarz i apteka i polityk.Marihuanę można wyhodować na działce i dlatego jest narkotykiem.
Odpowiedz
anonim94(*.*.45.94) 2017-12-24 16:35:370
bardzo dobra wypowiedz pana Pazury...zwlaszcza ostatnie zdanie.
Odpowiedz
anonim57(*.*.227.57) 2015-10-13 02:40:140
Skoro w Singapurze wszyscy sa szczesliwi i nie potrzebuja narkotykow to dlaczego sie je sprzedaje i dlaczego jest na to kara smierci? Wyglada na to ze Pazura idiotyzmy opowiada: w Singapurze jest bardzo wysokie zapotrzebowanie na narkotyki, tak wysokie ze za handel nimi jest kara smierci.
Odpowiedz