Czarcie Kopyto to stopy perkusyjne, które używam od prawie trzech lat. Z racji, że przed lub po koncertach jestem często o nie pytane, postanowiłem nagrać recenzję tego sprzętu.
Nie ukrywam, że jestem z niego bardzo zadowolony i póki co nie miałem z nimi żadnego problemu (co bardzo sobie cenię).
Recenzja obejmuje różne aspekty użytkowania stopy, ich wady i zalety, dlatego poniżej zamieszczam spis treści:
00:00 - wstęp
00:13 - hardcase (twardy pokrowiec)
00:48 - co znajdziemy w pudełku
01:47 - stan mojego Czarciego Kopyta po 3 latach
02:07 - zbliżenie na detale stopy i opis
03:20 - personalizacja wyglądu - grawerka
03:36 - łożyskowanie elementów i co to ze sobą niesie
04:19 - wałek łączący stopy
04:53 - bijaki
06:27 - łapa dociskowa, kolce i rzepy
07:21 - kluczyk i jego ulokowanie
07:41 - ustawienia stopy
08:17 - personalizacja ustawień: jarzmo
08:37 - personalizacja ustawień: przełożenie
09:03 - personalizacja ustawień: nachylenie bijaków
09:28 - symetria położenia stopy i wpływ tejże na dźwięk
09:50 - personalizacja ustawień: sprężyna
10:26 - na których elementów widać ślady zużycia
11:24 - minusy stóp: zahaczanie o hi-hat, wielkość i ciężar stopy, drobne problemy ze śrubkami, nie do końca wyważony case oraz brak drugiego kluczyka
14:42 - cena stóp Czarcie Kopyto, czas oczekiwania i co sądzę o stosunku ceny do jakości
15:39 - czy polecam Kopyta początkującym perkusistom
16:50 - podsumowanie recenzji
17:15 - czy Czarcie Kopyto nadaje się do gatunków innych niż metal
Jeśli masz jakieś pytania odnośnie Czarciego Kopyta to napisz je w komentarzu - na pewno odpowiem. :)
Wyszukiwanie odpowiedzi..
