Ten film, choć pozornie o tym nie mówi, dedykuję wszystkim osobom, które są w toksycznych związkach, ale boją się odejść, oraz osobom, które cierpią po czyjejś śmierci.
Przez 7 lat przechodziłam coś, co zostało nazwane przez moją przyjaciółkę, taką od dziecka, Kosmicznym Eksternistycznym Kursem Utraty Wszystkiego, Co Jest Mi Bliskie. To były dziesiątki śmierci i strat. Ostatnią utratą jest utrata tej relacji i domu, w którym zrobiłam dom samopomocy mojej Fundacji PRZEMOCNIe. Robiłam go jako wolontariuszka, więc można sobie wyobrazić, że włożyłam w to mnóstwo pracy i pieniędzy, a w sensie materialnym niczego nie zyskałam, wręcz odwrotnie. Co czuję? Nie, nie rozpacz, nie przerażenie i nie bezradność. Czuję, że pora na następny etap mojego życia. Że w tym kończącym się, strasznym okresie mojego życia, urodziłam się wreszcie dla siebie.
Jako wolna Osoba, która nie boi się tego, że coś się kończy. Bo i coś się zaczyna.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.