@anonim196: Gdyby to była atrapa, to DEktura by fruwała w powietrzu. Samochód nie odniósł żadnych większych obrażeń, bo konstrukcja tak długich aut przewiduje o wiele mocniejsze wzmocnienie podwozia, aby auto się nie rozkraczyło w czasie jazdy. Poza tym - on się zaklinował na krzywiźnie podjazdu i nie mógł zjechać. Pociąg - o ile wjechał mu trochę w boczną dupę - o tyle popychał go na torach jakby to było lodowisko. Impreza nie będzie tania, ale to auto spokojnie uda się wyklepać. Oczywiście jego właściciel tego najprawdopodobniej nie zrobi, tylko sprzeda to komuś, kto kontenerem wyśle to do Polski albo innego Kirgistanu, i będą wozić tym nowożeńców do ślubu. :-)
Odpowiedz
anonim196(*.*.250.196)2015-07-23 13:24:040
@anonim69: samochód to najprawdopodobniej tylko atrapa. Jakby ważył z 3 tony to by z niego nic nie zostało.
Odpowiedz
anonim196(*.*.250.196) 2015-07-23 13:22:16+1
Fejk. Limuzyna spreparowana... może i z blachy ale pewnie waży ze 100 kilo na jakiejś ażurowej ramie
Odpowiedz
ludzie nie zatrzymujcie sie nigdy , bo to obciach! nawet przed przpascią czy na przjezdzie kolejowym,na zahudzie sie nie,nigdy nie zatrzymują!
Odpowiedz
anonim28(*.*.72.28) wysłano z m.cda.pl 2015-07-24 16:10:510
Był pusty więc zatrzymał się po około 500 metrach, limuzyna jak czołg nikt by nie zgiął!!!! U nas co najmnjej 5 trupów !!!!!
Odpowiedz