Obejrzałam cały, bez przesady to nie taka znowu tragedia, może nie Matrix ale bardziej Igrzyska Śmierci.... da się obejrzeć jeśli zbytnio nie oczekujesz cudu, 5/10
Odpowiedz
Baldwin w roli głównej i już wiadomo z czym ma się do czynienia... Ale mimo wszystko podjąłem wyzwanie i w ciężkich bólach dotrwałem do 52 minuty. PS. Polecam masochistom
Odpowiedz
anonim99(*.*.38.99) wysłano z m.cda.pl 2020-05-21 15:28:23+4
Taki niby matrix dla ubogich. Że też Alec Baldwin zagrał w takiej tandecie. Zerknąłem, sporo przeskakując, na parę scen. 5 minut to i tak za dużo...
Odpowiedz