Jeśli nie jesteś ojcem, to pójście do sklepu po mleko nie powinno być trudne. No chyba że twoje zdrowie psychiczne nie należy do najwybitniejszych w dziejach i nawet tak prosta czynność jest dla ciebie tuzinem robót mitycznego herosa, a głos w myślach pomaga jak posypanie świeżego skaleczenia solą. I polanie go sokiem z cytryny.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.