- To nie była nasza gra, bo nam się atak pozycyjny udaje tylko ze słabymi rywalami. Z mocniejszymi możemy sobie poradzić obroną i kontrami. I obie drużyny chciały we wtorek tak grać. Ale po naszych błędach Senegal zdobył gole i to on mógł się bronić - mówi Wojciech Szczęsny w "Wilkowicz Sam na Sam", analizując porażkę 1:2 z Senegalem na początek rundy grupowej mundialu.
► KILKA ZDAŃ NT. DODAWANEGO NAGRANIA
☆ SUBKSRYBUJ ► http://bit.ly/SportplSUB
✔ Newsy: http://www.sport.pl/
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.