Morderstwo na Wyspach Leryńskich (Asesinato en las islas Lérins)
Na wyspie Saint-Marguerite zostaje odnalezione ciało producenta filmowego, Christophea Beaumonta. Mężczyzna zginął od ciosu w głowę. Komendant policji Laure Castaldi (Ophélia Kolb) zostaje przydzielona do tej sprawy. W porcie w Cannes spotyka się z Florianem Riviereem (Eric Pucheu), żeglarzem z ekipy filmowej. Castaldi angażuje do pomocy swoją siostrę, policjantkę Manon (Pauline Bression). Rozpoczynają dochodzenie i przesłuchują reżysera, żonę zmarłego, a także współpracownika, który okazuje się być zamieszany w szantaż. W toku śledztwa służby odkrywają zdjęcie kobiety związanej z filmem Gerda. Znalezisko prowadzi ich do domu na wsi, gdzie znajdują zwłoki kobiety uduszonej około 20 lat temu.
Kryminał w stylu filmów Chabrola. Chabrol zrobiłby z niego perełkę. Tutaj trochę gorzej, lecz i tak warto obejrzeć i pomyśleć o Chabrolu, np. o "Niech bestia zdycha" / "Que la bete meure"... Kryminał, melodramat, tragedia rodzinna czyli dostajesz trzy w jednym. Przy okazji Chabrol zrobiłby cienką bekę z widza, którego to wzrusza. Dzięki!
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
