ZAMÓW CD: https://www.intergalactic.shop.pl
POSŁUCHAJ NA SPOTIFY: https://open.spotify.com/artist/0fD8bYJtIyE33gLssrOGHn
Przedstawiamy siódmy klip promujący płytę Intergalactic 2, autorstwa duetu SPR & Cytrobit.
Credits:
Słowa: Michał SPR Szczepaniak
Muzyka: Marcin Cytrobit Ciesielski
Śpiew: Zosia Gaca, Helenka i Aleksy Michalak, Franek i Julek Krawczyk
Mix/master: Islands Studio
Video: SR Videos
Scenariusz i reżyseria: Michał SPR Szczepaniak
Wystąpili: Lilka Wasilewska
Rysunek: Sandra Menesiak
SPR
https://www.facebook.com/spr.intergalactic
https://www.instagram.com/spr.intergalactic
Cytrobit
https://www.facebook.com/cytrobeat
https://www.instagram.com/cytrobit
https://www.cytrobit.com
Islands Studio
https://www.facebook.com/IslandsStudioIno
https://www.instagram.com/studio_islands
SR Videos
https://www.facebook.com/SR.VIDEOS.FANPAGE
https://www.instagram.com/sr_videos_filmowanie
Ref.
Wezmę swój piórnik, kartki dwie
Narysuję tam dom i miłych
Uśmiechniętych ludzi
Kolor kredek zapełnia biel
Jestem mały jeszcze
Nie wiem co znaczy się łudzić
Mieć taki ołówek jak Piotrek i Pimpuś
Narysować świat piękny jak Muminków
Bez chamskich wulgaryzmów w miejscu przecinków
A jeśli się irytować to czułym głosem z dubbingu
Bez agresji jak z ringu, kobiet jak z miedzi
Odpornych na korozję i tak bystrych jak Sąsiedzi
Bez odpicowanych typów jak Hulk Hogan
Matołków z ego większym niż stąd do Pacanowa
Bez prymitywnych wzorców, które promuje slogan
By bzykać jak Maja i jak Gucio próżnować
Bez postaw konsumpcyjnych czających się jak Don Pedro
Ukrytych pod płaszczem wygód, co daje współczesność
Kurtuazji, ogłady, nie promocji jak McDonalds
Finezji chcę, delikatności jak u Colargola
Więcej przyjaznych treści z mego telewizora
Skończyła się dobranocka, na sen przyszła pora
Ref.
Wezmę swój piórnik, kartki dwie
Narysuję tam dom i miłych
Uśmiechniętych ludzi
Kolor kredek zapełnia biel
Jestem mały jeszcze
Nie wiem co znaczy się łudzić
Rysuję świat, gdzie nie ma miejsca na smutek
I taki właśnie dla mnie będzie, bo kreować muszę
Ja go sam, ale też dla bliskich, by był pełen uciech
Zatem rysuję dokładnie, starannie jak przez liniuszek
Przez palca opuszek moc zaczyna działać
Majestatyczny dotyk jak Stworzenie Adama
Ale nie tak zjawiskowy, bo za starą bloku ścianą
I choć na imię Michał to nie taki ze mnie anioł
Własna tożsamość zachwiania gdzieś przez lata
Od chudego małolata, co gra na automatach
Przez biedaka, do szczęściarza, który codzień tata słyszy
Od córeczki, co nie będzie feministką jak Senyszyn
Moja gra to farsa, chcę zmienić świat na lepszy
Słyszysz słodkie kłamstwa jak kiedyś od Molesty
Sam się oszukuję, to moja wyobraźnia
Bez jarania z wiadra sam się chcę na to nabrać
Ref.
Wezmę swój piórnik, kartki dwie
Narysuję tam dom i miłych
Uśmiechniętych ludzi
Kolor kredek zapełnia biel
Jestem mały jeszcze
Nie wiem co znaczy się łudzić
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.