Politycy PO i dziennikarze neo-TVP wspólna biesiada przy alkoholu? !! Warszawska restauracja na Placu Konstytucji stała się miejscem zakrapianej alkoholem imprezy, na której politycy Platformy Obywatelskiej oraz dziennikarze neo-TVP w stanie likwidacji bawili się jak starzy znajomi? Adam Michnik, Adam Szłapka, Kamila Gasiuk-Pihowicz, Tomasz Sygut prezes upadającej TVP oraz inni przedstawiciele medialno-politycznego układu III RP spotkali się, by świętować. Ale co? Czyżby kolejne miliony złotych wpakowane w neo-TVP, które rząd Donalda Tuska hojnie dotuje, zamiast przeznaczać środki na służbę zdrowia czy wsparcie polskich rodzin?
Kamera uchwyciła Michnika, który po wyjściu z lokalu wdał się w ostrą dyskusję z reporterami prawicowych mediów, rzucając obelgami i nazywając ich kutmi. Czy tak wygląda obrona wolności mediów, którą Michnik tak głośno deklarował? A może prawdziwa twarz elit III RP wyłania się właśnie w takich momentach?
Impreza polityków PO i neo-TVP kolejny dowód na upadek moralny elit III RP
Nie jest to pierwszy raz, gdy środowiska Platformy Obywatelskiej i przychylne im media pokazują, że ich niezależność to tylko fasada. Czy spotkanie polityków PO z dziennikarzami rzekomo niezależnej neo-TVP nie podważa wiarygodności tych mediów? Zaledwie kilka godzin po tym, jak kamery uchwyciły śledzika polityczno-medialnej elity III RP, dowiedzieliśmy się, że neo-TVP otrzymała kolejne 120 milionów złotych z publicznych pieniędzy. Czy zatem impreza była okazją do świętowania kolejnych funduszy na propagandę rządową?
Od początku 2024 roku neo-TVP, mimo likwidacji, otrzymała już ponad 2 miliardy złotych. To niemal cała suma, którą można by przeznaczyć na walkę z kolejkami w szpitalach czy wsparcie polskich emerytów. Tymczasem te pieniądze trafiają na utrzymanie mediów, które stały się tubą propagandową rządu Tuska. Czyżby była to forma wdzięczności za medialną ochronę?
Atak na niezależne media powrót do czasów Urbana i Jaruzelskiego?
Słowa, które padły podczas tej imprezy, są szczególnie szokujące. Krzysztof Król wyzywal dziennikarzy prawicowych mediów, porównywał ich do Urbana i Jaruzelskiego. Co więcej, jego wybuchowe wypowiedzi wprawiły w zdumienie nawet samego Michnika. Czy to nie jest ironiczne, że środowiska Platformy Obywatelskiej, które tak chętnie mówią o wolności mediów, nazywają niezależnych dziennikarzy wulgarnymi epitetami, próbując ich zdyskredytować?
Neo-TVP spółka w likwidacji, która kwitnie za nasze pieniądze
Nie można pominąć także finansowego kontekstu tej sprawy. Neo-TVP, której likwidację ogłosił rząd, zamiast zmniejszać swoje wydatki, otrzymuje kolejne miliony złotych. Zastanawia, jak to możliwe, że w kraju, który boryka się z kryzysem gospodarczym, rząd Donalda Tuska nie szczędzi pieniędzy na medialne tuby propagandowe. Czy neo-TVP jest nagrodą dla tych, którzy wspierają Platformę Obywatelską w jej powrocie do władzy?
W tym kontekście trudno nie zauważyć, jak bardzo Platforma Obywatelska i jej medialni sprzymierzeńcy lekceważą zwykłych Polaków. Podwyżki cen prądu, brak środków na zdrowie, kolejki do lekarzy to wszystko schodzi na dalszy plan, gdy polityczne układy i prywatne interesy stają się priorytetem. Czy taka elita ma prawo mówić o uczciwości, przejrzystości i dobru społeczeństwa?
PO i neo-TVP układ, który szkodzi Polsce
Zadajmy sobie pytanie: czy Polacy zasługują na taki model władzy? Gdzie pieniądze publiczne wydawane są na medialną propagandę, a nie na realne potrzeby obywateli? Gdzie politycy PO biesiadują z dziennikarzami, którzy mają ich rzekomo kontrolować? To obraz III RP, który powinniśmy zdecydowanie odrzucić. Platforma Obywatelska i neo-TVP pokazują, że nie liczy się dla nich ani interes publiczny, ani polska suwerenność, ani dobro obywateli.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
