To, co dla nas jest niewinnym żartem, dla psa może być groźnym sygnałem! Zbliżanie twarzy do pyska psa, szeroki uśmiech (odsłonięte zęby!) czy o zgrozo dmuchanie mu prosto w nos, to dla niego nic innego jak agresywne zachowanie. A stąd już krótka droga do reakcji obronnej...
Jak unikać nieporozumień? Zamiast nachylać się nad psem, pozwól mu samemu podejść. Uśmiech? Super ale nie bezpośrednio na jego wysokości. Szanuj przestrzeń psa, zwłaszcza jeśli go dobrze nie znasz.
Dbajmy o komfort i bezpieczeństwo naszych psich przyjaciół! Zdarzyło Ci się widzieć kogoś, kto nieświadomie prowokuje psa? Podziel się w komentarzu!
Wyszukiwanie odpowiedzi..
