9 Czerwca 2018 roku wszystko zdawało się grać przeciwko nam. Najgorętszy dzień roku, kac, parada równości. W dodatku Jaok dopiero co zaczął odzyskiwać głos po tym jak załatwił struny głosowe kruszonym lodem sprzedawanym jako „lemoniada”. Złe przeczucia które towarzyszyły nam właściwie od 12 rano znalazły potwierdzenie w praktyce. Po kolei odmówiły posłuszeństwa GoPro, dwa routery (hujawej i netgir) a następnie nowy soniacz obraził się i przestał rejestrować (Inna teoria głosi że nie potrafimy go obsługiwać, ale jesteśmy co do niej sceptyczni). W związku z tym fakt, że udało się zarejestrować i wypuścić dziś jakikolwiek odcinek pyty, predestynuje te produkcje przynajmniej do Pulitzera.
PS. Po opublikwoaniu filmu i tego szczerego do bólu i tłumaczącego wszelkie potencjalne przewiny krótkiego tekstu okazało się, że to jeszcze nie koniec kłopotów pyty. Kot Puk wylegując się na kardzie dźwiękowej (patrz "pyta uber alles") raczył wyciągnąć tanderbolta, w związku z czym materiał od 1/5 nie miał dźwięku. Teraz wszystko powinno być dobrze, ale jestem ostrożnym pesymistą. Jeśli nie czytacie teraz tych słów to znaczy, że nie żyje.
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.