Maya i Duda rodzą synów. Syn Mayi jest duży i zdrowy. Kochi go zabiera i zamiast niego przynosi inne dziecko, które jest dużo mniejsze i wygląda na wcześniaka. Do willi na wsi docierają Raj i Manu. Obaj zaniepokojeni wyjazdem Kochi i Mayi. Za nimi docierają też Opash z Indirą. Kochi tłumaczy im, że kapłan z wioski doradził jej wyjazd, bo Mayi i dziecku groziło niebezpieczeństwo. Wszyscy cieszą się z narodzin dziecka Mayi i niczego nie podejrzewają. Maya i dziecko zostają z Kochi na wsi, żeby dziecko nabrało sił i dorosło. Shankar szykuje Puję do polityki. Rozmawia z nią na wiele tematów i tłumaczy, co powinna mówić innym. Duda też jest szczęśliwa, że urodziła zdrowego syna.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.