Relacja z mojego wypadu na strzała z przymiarek w okolicach Iwonicza, trochę moich przemyśleń, właściwie trochę wszystkiego, nie byłbym jednak sobą gdyby film wyszedł inaczej.Postanowiłem poruszyć temat youtubozy, programowania przez nawyki telewizyjno-internetowe oraz nakręcania na zdobywanie polubień, wyświetleń i całego tego filmowego cyrku.W tle piękne niskopienne bieszczadzkie widoki (dla mnie Iwonicz i moje rodzinne strony są bramą Bieszczad).Uwaga na strzygi wełniaste z riese, wełniane istoty i bandy ŁUPa ;).
Link do mojego bloga:
https://wujciofaja.blogspot.com/
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.