Mateusz Domaradzki spędza ferie jak większość dzieci z jego miasta: na świetlicy, a potem na sankach. Niestety, pewnego dnia, Mateusz wychodzi na pobliską górkę, zwaną deptą i z niej nie wraca. Jego ciała nie odnaleziono do dziś. Kto stoi za jego śmiercią i co z tym wspólnego mają siostry zakonne z Zabrza?
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.