Na początku XXI wieku ewangelikom udało się dojść do szczytów władzy. A nawet dalej: eksportują też swoją mesjanistyczną nadzieję na powrót Chrystusa do Ziemi Świętej. W ten sposób skłonili Donalda Trumpa do uznania Jerozolimy za stolicę Izraela. Czy to krok w kierunku odrodzenia niebezpiecznego chrześcijańskiego nacjonalizmu?
W czasie kadencji Donalda Trumpa ewangeliccy liderzy konserwatywnej prawicy zagrzali miejsce w Białym Domu. Ich przywódczynią została charyzmatyczna pastorka Paula White. Takiego mariażu religii i polityki nie było jeszcze nigdy w historii USA. W oczach członków jego rady ewangelicznej urósł do rangi biblijnej postaci.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
