Takiego odcinka zdecydowanie brakowało, przedstawienie przeszłości Kazumy za pomocą świateł drogowych wyszło genialnie, miałem już narzekać jak zmienili scenę gdy Tachibana miała zacząć opowiadać o Cui Ling tymczasem wyszło to lepiej niż bym się mógł spodziewać W momencie gdy wpadł w rage pod koniec retrospekcji niezwykle efektowne byłoby jakieś uwolnienie mocy, czegoś takiego w tamtym momencie brakowało, niemniej jego czerwone oczko zrobiło klimat Być może w końcu zrobią coś czego zabrakło w pierwszych odcinkach i zrobią z Kazumy antybohatera, szczerze liczę na taki obrót spraw
Odpowiedz
anonim77(*.*.149.77) wysłano z m.cda.pl 2022-07-07 19:12:510