Kazanie ks. Piotra Pawlukiewicza pt. Tłumaczymy się ale po co? porusza temat naszej potrzeby ciągłego usprawiedliwiania się i wyjaśniania swoich działań. Pawlukiewicz zwraca uwagę na to, jak często, nawet w codziennych, drobnych sytuacjach, czujemy się zobowiązani do tłumaczenia swoich wyborów, decyzji i postaw.
Kapłan zauważa, że wielu z nas żyje w poczuciu ciągłego niepokoju o to, jak jesteśmy postrzegani przez innych. Tłumaczymy się, bo boimy się ocen, bo nie czujemy się wystarczająco pewni siebie lub po prostu chcemy uniknąć konfrontacji. Pawlukiewicz pyta, dlaczego tak trudno jest nam zaakceptować siebie takimi, jakimi jesteśmy, i dlaczego tak często szukamy zewnętrznych potwierdzeń swojej wartości.
W kazaniu pada również pytanie o nasze relacje z Bogiem dlaczego wciąż staramy się Go przekonywać do swoich działań, zamiast ufać Jego planowi? Kapłan wskazuje, że Bóg zna nasze serce i nasze intencje, i nie oczekuje od nas tłumaczeń. Dla Pawlukiewicza, prawdziwa wolność polega na tym, by przestać się usprawiedliwiać przed innymi i samym sobą, i zacząć żyć w pełnej akceptacji tego, kim jesteśmy, w oparciu o Boże miłosierdzie.
Kazanie wzywa do refleksji nad tym, jak często nasza potrzeba tłumaczeń wynika z lęku, a nie z rzeczywistej potrzeby. Wskazuje na to, że prawdziwa pewność siebie i spokój ducha rodzą się, gdy przestajemy szukać zewnętrznych aprobat i uczymy się akceptować siebie, ufać Bogu i żyć zgodnie z własnym sumieniem.
#Pawlukiewicz #Kazanie #TłumaczymySię #Wiara #PewnośćSiebie #Akceptacja #ZaufanieBogu #WewnętrznaWolność #BezOcen #Sumienie #BożeMiłosierdzie #Refleksja #RozwójDuchowy #ŻycieBezTłumaczeń
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.