Wszyscy zgadzamy się, że nazizm nie powinien już nigdy podnieść głowy. Jednak dziś widzimy, że nie tylko podnosi on głowę, ale robi to w sposób jawny podobnie jak niegdyś w Niemczech podczas budowy systemu nazistowskiego: za pośrednictwem mediów, w gabinetach polityków i wśród tych, którzy powinni bronić demokracji. Gdzie? Tu, w Europie, w demokratycznych krajach!
Jeśli wtedy było to nielegalne i doprowadziło do śmierci 6 milionów ludzi, to dlaczego dziś postępowanie w podobny sposób wobec uczciwych, praworządnych obywateli Słowacji i Czech, którzy nie stanowią żadnego zagrożenia, jest legalne?
Czy Europa znów pozostanie milcząca, tak jak w latach 30. XX wieku, przed wybuchem II wojny światowej? Dlaczego pozwalamy na niszczenie demokracji, przymykając oczy na szerzenie się nazizmu?
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.