Trwająca od lat dyskusja na temat miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (mpzp) dla Szprotawy ponownie wzbudziła emocje podczas ostatniego posiedzenia Rady Miejskiej w Jaworznie. Mieszkańcy, radni i władze miasta przedstawili swoje stanowiska, jednak różnice zdań wydają się większe niż kiedykolwiek. Czy uda się osiągnąć kompromis, zanim zmiany legislacyjne uniemożliwią realizację planów?
Mieszkańcy w obronie swoich potrzeb
Na sesji wystąpił mieszkaniec Dąbrowy Narodowej, który apelował o kontynuowanie prac nad mpzp dla Szprotawy. Argumentował, że uchwalenie planu jest nie tylko kluczowe dla rozwoju lokalnej społeczności, ale również zabezpiecza dziedzictwo rodzinne, tereny mieszkaniowe i inwestycyjne, które mają dla wielu mieszkańców fundamentalne znaczenie. Od trzech lat czekamy na realizację planu. Jesteśmy zwodzeni kolejnymi obietnicami, a teren, który miał być naszą przyszłością, pozostaje zablokowany mówił z goryczą.
Pandemia i problemy z wykonawcą Odpowiadając na zarzuty, naczelnik wydziału urbanistyki Agnieszka Czarnik tłumaczyła, że prace nad planem zostały wstrzymane z powodu pandemii COVID-19 oraz problemów z zewnętrzną firmą odpowiedzialną za przygotowanie dokumentów. Umowa z wykonawcą została rozwiązana, a zmiany legislacyjne wymusiły na nas nowy kierunek działań. Obecnie priorytetem jest łączenie planów w większe obszary, co ma przyspieszyć realizację wyjaśniała.
Spór o łączenie planów Propozycja władz miasta, aby połączyć obszary Dąbrowy Narodowej w jeden plan obejmujący Szprotawę i dwa inne tereny, spotkała się z mieszanymi reakcjami. Wiele osób obawiało się, że w miejscu lasu powstaną bloki.
Prezydent Jaworzna, Paweł Silbert, nie krył rozczarowania decyzją radnych, którzy odrzucili zamiary sporządzania planu. Mieszkańcy chcą mieszkań, inwestycji i rozwoju, ale radni blokują kluczowe decyzje. Próbowaliśmy przekonać ich, że działamy w interesie całego miasta, jednak po raz kolejny nasze propozycje zostały odrzucone mówił.
Zmiany legislacyjne ostatni gwizdek? Dyskusję dodatkowo zaogniają nadchodzące zmiany legislacyjne. Od 2026 roku studium uwarunkowań zostanie zastąpione przez nowy plan ogólny, co znacząco zmienia zasady planowania przestrzennego. Urzędnicy ostrzegają, że czasu na uchwalenie mpzp dla Szprotawy jest coraz mniej. Jeśli nie przystąpimy teraz do prac, później może być za późno podkreślała naczelnik wydziału urbanistyki.
Mieszkańcy i niektórzy radni wskazują na zaniedbania ze strony urzędników, którzy ich zdaniem przez lata zwlekali z działaniami. Z kolei władze miasta uważają, że odpowiedzialność spoczywa na radnych, którzy nie chcą zaakceptować kompromisowych rozwiązań.
Ostatecznie spór wokół mpzp dla Szprotawy pozostaje nierozstrzygnięty. Władze miasta apelują o powrót do rozmów i przyjęcie kompleksowego planu dla całej Dąbrowy Narodowej, podczas gdy mieszkańcy domagają się szybkich działań w sprawie swojego terenu.
Jedno jest pewne jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia, zarówno mieszkańcy, jak i miasto mogą ponieść długofalowe straty. Czy polityczne i społeczne różnice uda się przezwyciężyć w imię wspólnego dobra? Czas pokaże.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
