Oparta na faktach historia Billa Minera, który za napady na dyliżanse zostaje skazany na 33 lata więzienia. Na wolność wychodzi w 1901 roku i z pomocą siostry próbuje powrócić do społeczeństwa, jednak ma trudności z odnalezieniem się w nowym stuleciu. Pewnego dnia trafia na pokaz filmu Napad na ekspres, który rozbudza w nim dawną pasję i radość życia. Po udanym skoku na pociąg ukrywa się przed prawem w górniczym miasteczku w Kolumbii Brytyjskiej, stając się szanowanym obywatelem.
Właśnie w polsat news 25,11 leciała rozmowa z babką z feminoteki na temat przemocy wobec kobiet, ponieważ jakiejś feministycznej organizacji wyszło, że w naszym kraju, kobieta doświadcza przemocy co 40 sekund xDDDD. Szkoda, że nikt nie spojrzy, co ile chłopy w tym kraju, odbierają sobie życie. Jak tylko chodzi o #p0lka, to trzeba bić na alarm, a chłopy mogą umierać
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
