Perły z indonezyjskich Wysp Aru znane są z nieskazitelności i piękna i stanowią najcenniejsze bogactwo naturalne tego regionu. Kojabi jest maleńką wioską na jednej z wysp archipelagu. Od września do listopada mieszkańcy wioski nurkują w poszukiwaniu perłopławów, które sprzedają następnie farmom hodowlanym. Tam pobudza się małże do produkcji pereł.
coś źle tłumaczą, albo kompletnie mylą i ktoś się nie przygotował "stosują prymitywny sprzęt do nurkowania, żeby się zanurzyć używają ołów" - a jak inaczej się zanurzyć bez ołowiu??? nurkuję i nie znam innej metody "7 tysięcy rupi czyli równowartość 3 dolarów" - równowartość 3 dolarów to obecnie ok. 45 tysięcy rupi, jakiś nieaktualny przelicznik podają "przeciętne roczne wynagrodzenie to 80 tysięcy rupi czyli około 35 dolarów miesięcznie" - 5 tysięcy rupi kosztuje puszka coli w hipermarkecie na wyspie Lombok (jednej z tańszych), to rocznym wynagrodzeniem miałby być ekwiwalent 16 puszek z colą produkowaną w Indonezji i sprzedawaną w najtańszym sklepie??? coś pomylili mocno przeliczniki, albo ilość zer "perłopław poddawany jest zabiegowi będącemu ścisłą tajemnicą" - cóż zabieg ten polega na przecięciu macicy u samicy i wszczepieniu jej tam tkanek odpowiedzialnych za produkcję macicy perłowej uzyskanych z innego perłopława, najczęściej samca, oraz włożeniu małej kulki z macicy perłowej uzyskanej z muszli innego gatunku ostrygi, jeżeli implant się przyjmie i nie wypadnie, to po 2 latach otrzymujemy perłę, tyle w kwestii tajemnicy...sorki pozdrowienia z Indonezji, Marcin
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
