Co to za matka ta Aydan. Zeby tak unieszczesliwiac jedynego syna. Co ona sobie myśli widząc łzy w oczach ukochanego syna na sam dźwięk słowa Eda pchajac go w ramiona Selin. Przecież widzi ze on nie jest nia zainteresowany. Jak potrafi potem z tym żyć patrząc na jego meki? Inna sprawa ze on z Selin porozmawia ale tylko po to żeby jej powiedzieć ze bycie razem jest niemożliwe.. On napewno zrobi wszystko żeby być z Eda. Zostawi holding rodzinę i podaży za nia. Chyba ze sprawa rozwiąże sie inaczej. To jest tak niewyobrażalnie wielka miłość ze zadna przeszkoda nie jest straszna.
Odpowiedz